Zaleska Ewa
Ewa Zaleska o sobie
Mogłam zostać inżynierem lub lekarzem… - ukończyłam jednak filologię polską, po której zrealizowanie takich zamierzeń byłoby niezmiernie trudne. Czy żałuję? Nie, bo bardziej istotne od tego, czym się w życiu zajmujemy, jest to, czy odczuwamy satysfakcję z tego, co robimy.
Mogłam wyjechać z rodzinnego miasta a nawet z kraju i zamieszkać w tak atrakcyjnych literacko i malowniczych w rzeczywistości zakątkach, jak Toskania czy Prowansja… - zostałam, wpisując odkrywanie urokliwych miejsc w wakacyjne plany. Czy chciałabym to zmienić? Nie; ważniejsze od tego gdzie się mieszka jest to wśród kogo się jest na co dzień.
Mogłam zbierać znaczki, monety lub przepiękne porcelanowe filiżanki… - moją pasją stało się czytanie i pisanie. Czy to gorzej czy lepiej? Po prostu inaczej, bo o ile dobór literatury do czytanie pozostaje moim sekretem, w drugim przypadku „hobby” zostaje poddane ocenie: wydawców, a nade wszystko czytelników. I jednym i drugim- dziękuję!
DOROBEK LITERACKI
Cień bliźniaka
Siostrzyczki miłosierdzia
Ja tu jeszcze wrócę!